
Stokrotka pospolita – Bellis perennis (Compositae)
2024-10-08ŻYWOKOST – Święty Śluz roślin.
2024-10-09Odporność to zdolność organizmu do obrony przed wszelkimi patogenami zewnętrznymi (np. bakteriami, wirusami, toksynami), ale również tymi, które tkwią w umyśle (strach, zwątpienie, nieakceptowanie siebie i swojego ciała).
Czym się odżywiać i z jakich ziół korzystać aby organizm był w doskonałej formie?
Aby nasz organizm mógł się sprawnie oczyszczać na bieżąco potrzebuje:
– środowiska alkalicznego,
– drożnego układu limfatycznego,
– sprawnych gruczołów (śledziona, grasica, szpik kostny oraz węzły chłonne)
– sprawnych organów (nerki, wątroba głównie)
– potrzebuje miłości, spokoju duszy i całkowitej akceptacji od nas samych dla samych siebie i dla otaczającego nas świata.
Nasze ciało jest naturalnie zaprojektowane do ochrony przed wszelkimi najeźdźcami. Nasz organizm jako całość i każda komórka, która się na nie składa, przejawiają świadomość! Dlatego tak ważne jest również pozytywne myślenie i brak stresu. Pamiętaj stres zakwasza, stres niszczy odporność! Nasz organizm walczy zawsze z tą płaszczyzną, tkanką lub bytem, z którą powiązany jest brak akceptacji, miłości oraz wycelowana jest w nią mniej lub bardziej świadoma agresja.
Komórki immunologiczne (odpornościowe) zostały stworzone aby niszczyć wszelkich najeźdźców. Najlepszym sposobem aby im pomóc jest wzmocnienie naszego organizmu, na poziomie emocjonalnym i duchowym oraz swoich komórek, na poziomie fizycznym.
Aby nasze komórki działały sprawnie, muszą być odżywione. Potrzebują minerałów i witamin z roślin, bo tylko one działają kompleksowo, przyswoją się i będą „działać” jak najlepsi wojownicy w obronie twojego ciała, bez powodowania szkody w twoim organizmie.
wszystkie, które znajdują się w owocach są dla nas pomocne. Zawarte w owocach witaminy i minerały to najlepszy kompleks witaminowy jaki możesz sobie zaoferować.
Korzystaj z owoców i spożywaj je codziennie rano, zaczynaj od tych najbardziej soczystych, one nawodnią twoje ciało na poziomie komórkowym. Warzywa zawierają celulozę, której nasz organizm nie trawi dobrze w formie surowej. Dlatego korzystaj ze świeżo wyciskanych soków, w ten sposób dostarczysz sobie minerałów w najlepszej i łatwo przyswajalnej formie. Soki z zielonych liści, z selera, buraka, marchwi itd.
Korzystaj z kiełków, rośliny gromadzą w nasionach dla następnego pokolenia wszystko, co najlepsze: białka, witaminy, mikroelementy. Nasiona nie są tym samym co kiełki, część z nich nie zostaje w ogóle strawiona, a tym samym przyswojona i wydalamy je. Ale jeśli zapewnimy nasionom odpowiednie warunki (światło, temperaturę i wilgoć), uruchamia się wielka przemiana. Wyzwala się ogromna przemiana energia wzrostu, która daje nowe życie, ze światła płynie informacja i nasionko zaczyna żyć. Uaktywniają się enzymy rozkładające wielkie cząstki białek i węglowodanów na substancje proste, rozpuszczalne w wodzie, które są niezbędne do budowy i wzrostu młodej rośliny. Kiełkuj w domu, nie kupuj w marketach. Kiełkowanie jest proste i tanie, korzystaj z tej możliwości.
Witamina C to cud natury i będzie tutaj kluczowa, człowiek w przeciwieństwie do zwierząt, nie produkuje jej sam, co kolejny raz dowodzi, że jesteśmy owocożercami i właśnie nimi powinniśmy się odżywiać. Witamina C to przeciwutleniacz, aktywuje rozwój i regeneracje w tkankach, wzmacnia układ odpornościowy, działa na wszystkie narządy i gruczoły oraz tkankę łączną. Wspomaga uzdrawianie w każdym przypadku słabego stanu zdrowia. Może obniżyć poziom cholesterolu i trójglicerydów. Również syntezuje kolagen dla zdrowej skóry i błon śluzowych.
Najlepsze źródła witaminy C to wszystkie owoce i warzywa, duże jej ilości zawierają: dzika róża, porzeczka, truskawki, jeżyny, wszystkie owoce cytrusowe, kiwi, papryka, pomidor, jabłka, papaja, kaki, mango, pietruszka.
Witamina B12 jest niezbędna do rozrastania, produkcji i regeneracji czerwonych krwinek. Najlepsze źródła to nasiona słonecznika, liście żywokostu, wodorosty, banany, winogrona, lucerna i daktyle.
Witamina B6 wpływa na prawidłowe działanie układu nerwowego, wspomaga układ odpornościowy, pracę serca, ciśnienie krwi i skurcze mięśni. Bierze udział w metabolizmie aminokwasów i procesie tworzenia czerwonych krwinek. Najlepsze źródła to: morele, banany, kiwi, truskawki, cytrusy, porzeczki, truskawki, wiśnie, jabłka, ogórki, brukselka, wszelkie odmiany kapusty.
Witamina D reguluje i zwiększa odporność na infekcje, absorbuje wapń, jest niezbędna do tworzenia zębów i kości. Witamina D jest wytwarzana w naszej skórze w czasie ekspozycji na słońce i to jej najlepsze źródło, inne źródła to wszelkie kiełki, lucerna, wszelkie grzyby, nasiona słonecznika.
Witamina A zwiększa odporność organizmu na choroby, przede wszystkim dróg oddechowych. Jest ważna dla zmysłu wzroku i prawidłowego wyglądu skóry. Witamina E działa również przeciwzakrzepowo i wpływa na wydolność mięśni. Witamina A znajduje się w marchwi, brzoskwiniach, papajach, arbuzach, grejpfrutach, morelach, wiśniach, śliwkach, kaki, jabłkach, gruszkach, w słoneczniku, orzechach, roszpunce, szpinaku, papryce, liściach buraka.
Jod i B12 Suplementacja izolatami, takimi jak jod i B12, może spowodować zachwianie tarczycy i przytarczyc, powodując nadczynność tarczycy i słabe wykorzystanie wapnia. Trudno jest uzyskać witaminy B12 ze źródeł żywności (zewnętrznych). Celem jest regeneracja ciała, aby organizm mógł ją naturalnie wytwarzać. Nadnercza są odpowiedzialne za wykorzystanie (utylizacje) witaminy B12 w organizmie i czysta okrężnica będzie ją produkować i przechowywać w naturalny sposób. Czyste jelita produkują naturalną B12 skupiając się na procesie odbudowy ciała powinniśmy pozyskiwać B12 ze źródeł roślinnych. Potrzebujesz jod z naturalnych źródeł, takich jak wodorosty, super będą również gruszki, borówki, morele, kapusta morska.
Mikroelementy zwiększające odporność to głównie cynk, magnez i żelazo.
Cynk chroni przed infekcjami, wzmacnia odporność, łagodzi pierwsze objawy przeziębienia, kaszel, katar, chrypkę. Cynk można znaleźć w konopiach, wszelkich grzybach, sezamie, pestkach dyni, orzechach, słoneczniku, pomidorach, fasoli, kapuście.
Żelazo zapobiega utracie krwinek czerwonych, podnosi sprawność fizyczną i odporność na infekcje i przeziębienia. Pierwiastek występuje w burakach, wszelkich zielonych liściach, natce pietruszki, brukselce, szczypiorku, sezamie, kakao. Decydujący wpływ na przyswajalność żelaza niehemowego ma obecność witaminy C, dobrym sposobem jest po prostu połączenie zielonych liści z cytryną.
Magnez potrzebny jest do wytwarzania energii, niezbędnej we wszystkich procesach życiowych. Magnez zwiększa sprawność działania układu immunologicznego i skraca czas choroby. Jest też niezbędny w procesie rozwoju kości i ich mineralizacji. Praktycznie wszystkie warzywa i owoce zawierają pewne ilości magnezu, przeważnie w 100 g surowych warzyw i owoców znajduje się od 8 do 20 mg magnezu. Można go znaleźć w kakao, pestkach dyni, szpinaku, koperku, wszelkich kiełkach, botwinie, bananach, migdałach, orzechach brazylijskich, sezamie, rukoli, jarmużu.
Selen nie jest tak wielką gwiazdą wśród pierwiastków, jak np. wapń czy żelazo, ale jest również niezbedny, selen wzmacnia układ immunologiczny, układu sercowo-naczyniowy, walczy z wolnymi rodnikami (chroni czerwone krwinki przed ich toksycznym działaniem) oraz wykazuje działanie antyoksydacyjne. Selen pełni też ważną funkcję w procesie odłączenia jodu w hormonach tarczycy, dlatego o jego niedoborach bardzo często mówi się w kontekście jego roli dla prawidłowej pracy tarczycy. To właśnie w tym gruczole stężenie selenu jest największe. Najlepszym źródłem selenu są orzech brazylijskie, wystarczy spożywać dwa, trzy takie orzechydziennie.
Ziół wspomagających odporność jest naprawdę sporo, wybrałam więc te łatwo dostępne i takie w większości dość znane.
AGAWA (Agave) Preparaty z agawy podane doustnie działają immunostymulująco, poprawiają perystaltykę przewodu pokarmowego, zwiększają diurezę i wzmagają procesy odtruwania organizmu. Agawa, podobnie jak aloes i borowina należą do biostymulatorów, czyli środków pobudzających wszelkie procesy odnowy i oczyszczania organizmu. Wodny macerat, nektar z agawy, miąższ z agawy warto zażywać doustnie. Miąższ wydobyty z liści agawy najlepiej zakonserwować miodem w proporcji 1:1. Mocne wyciągi na spirytusie nie zdają tutaj egzaminu ponieważ denaturują bio- i immunostymulujące proteiny i glikoproteidy zawarte w agawie. Dlatego najwartościowsze są wodne wyciągi, syropy, ewentualnie z dodatkiem wina, które nie uszkadza ciał czynnych, bowiem ma niski poziom alkoholu.
Macerat z liści agawy sporządza się następująco: 1 kg liści agawy zmielić i zalać 3 l wody przegotowanej letniej z dodatkiem soku z 3 – 4 cytryn i 6 łyżek gliceryny, przykryć i odstawić na 6 godzin. Przecedzić. Dodać miód (ok. 1 kg) i cukier najlepiej trzcinowy lub kokosowy (2 kg) oraz 700 ml wina białego. Wymieszać dokładnie. Przelać do ciemnych butelek uprzednio umytych i wyparzonych. Preparat zażywać 2 razy dziennie po 15 ml jako środek immunostymulujący i wzmacniający. Podobnie można zakonserwować miąższ wydobyty z liści.
ALOES (Aloe)Zapewne większość z was ma go na swoim parapecie, to prawdziwy skarb. Sok aloesowy wykazuje działanie bakteriobójcze, przeciwwirusowe i fungistatyczne, aloes drzewiasty Aloe arborescens jest dużo cenniejszy niż Aloe vera.Z liści aloesu można sporządzać maceraty wodne, wodno-alkoholowe, wyciągi na winie oraz nalewki, podobnie jak z liści agawy.
Macerat wodny z aloesu polecam (1 kg na 3 l wody, konserwowany miodem) zalecam zażywać 2 razy dziennie, rano i wieczorem po 15 ml. Wyciąg z aloesu na winie czerwonym działa wzmacniająco i można zażywać 1 raz dziennie po 1 kieliszku. W celu otrzymania wina aloesowego należy 1 część zmielonego aloesu zalać 5 częściami wina czerwonego wytrawnego, odstawić minimum na 14 dni, po czym przefiltrować.
JEŻÓWKA W lecznictwie wykorzystywane są głównie 3 gatunki jeżówki: jeżówka (rotacznica) purpurowa – Echinacea purpurea, jeżówka wąskolistna – Echinacea angustifolia i jeżówka blada – Echinacea pallida. Jeżówki, czyli rotacznice, albo cze słoty (mniej popularne nazwy) pochodzą z Ameryki Północnej. W lecznictwie stosuje się wyciągi alkoholowe, olejowe i wodne z korzenia i ziela jeżówki. Ekstrakt z jeżówki przyśpiesza przemianę materii, działa immunostymulująco, przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo, przeciwgrzybiczo, przeciwbólowo, rozkurczowo, żółciotwórczo, żółciopędnie, napotnie, przeciwgorączkowo, przeciwzapalnie, przeciwwysiękowo; pobudza wydzielanie soku żołądkowego, trzustkowego i jelitowego; stymuluje procesy regeneracyjne. Jeżówki nie należy podawać równocześnie z lekami immunosupresyjnymi, w tym także z glikokortykosteroidami. Preparatów jeżówki nie powinny zażywać osoby cierpiące na choroby autoimmunologiczne oraz w przebiegu, których występują procesy autoagresji immunologicznej. Nie podawać chorym na białaczkę i AIDS.
Nalewkę z jeżówki można sporządzić zalewając rozdrobniony suchy korzeń lub ziele alkoholem 40-50% w proporcji 100 g masy roślinnej na 300-500 ml rozpuszczalnika. Bardziej stężony alkohol niszczy wiele czynnych składników jeżówki. Surowiec należy wytrawiać 7 dni, po czym przefiltrować i przechowywać w ciemnym chłodnym miejscu. Tak sporządzoną nalewkę należy zażywać 2-3 razy dz. po 5 ml. Profilaktycznie nalewkę przyjmuje się 3 razy w tygodniu po 5 ml.

Macerat z jeżówki sporządza się zalewając 1 cz. zmielonych świeżych korzeni lub ziela jeżówki 3 cz. przegotowanej wody. Wytrawianie wodą powinno trwać około 6 godzin, po czym wyciąg poddaje się filtrowaniu. Macerat jest preparatem nietrwałym, który trzeba przechowywać w lodówce, maksymalnie przez 3 dni. Macerat dawkuje się 3 razy dz. po 100 ml; warto go osłodzić miodem tuż przed zażyciem.
DZIEWANNA (Verbascum)to ziele słynie ze swoich właściwości doskonale wspomagające i oczyszczające płuca i drogi oddechowe, ale ziele ma jeszcze mnóstwo innych zalet, działa ochronnie na wątrobę, wspomaga odporność, wzmacnia układ sercowo-naczyniowy.
Napar ze świeżych kwiatów lub suszu: 1 łyżkę kwiatów zalać 1 szklanką wody ciepłej i ogrzewać do wrzenia (nie gotować!). Odstawić pod przykryciem na 15 minut, przecedzić. Pić 2-3 razy dziennie po pół szklanki 1/2 ciepłego naparu.
Syrop: Kwiaty dziewanny układamy warstwami w słoju, przesypując cukrem kokosowym lub brązowym lub zalewając miodem. Odstawiamy na kilka dni na słoneczny parapet aż puści sok. Odciskamy dokładnie, zażywamy 3 – 4 razy dziennie po łyżce.
Nalewka: 0,5 szklanki suchego ziela lub 1 szklanka suchych kwiatów zalać 250 ml wódki, wytrawiać 7 dni, przefiltrować. Zażywać 3 razy dz. po 15 ml w 100 ml w wodzie, herbatce lub dobrej jakości mleku z miodem.
POKRZYWA (Urtica dioica) Wzmacnia układ odpornościowy poprzez zwiększanie lub zmniejszenie efektywności komórek odpornościowych, pobudza proces niszczenia bakterii chorobotwórczych, wirusów oraz grzybów. Wspomaga wytwarzanie limfocytów, komórek które produkują przeciwciała, sprzyja tworzeniu naturalnej broni przeciw wirusom zwanych interferonami. Pokrzywę polecam w każdej postaci, o każdej porze, rośnie niemal wszędzie i dzięki temu, że zimy mamy coraz łagodniejsze, można ją spotkać jeszcze nawet w listopadzie i w grudniu
BABKA babka szerokolistna –Plantago major i babka lancetowata –Plantago lanceolata. Wodne i wodno-alkoholowe wyciągi z liści babki zwiększają liczbę białych i czerwonych ciałek krwi oraz poziom immunoglobulin. Pobudzają procesy odnowy tkanek. Hamują stany zapalne. Wpływają rozkurczowo na mięśnie gładkie, przeciwbólowo i ochronnie na miąższ wątroby. Wspomagają procesy odtruwania. Wyciągi ze świeżej babki przyśpieszają gojenie ran i hamują rozwój bakterii oraz wirusów. Rozszerzając oskrzela i oskrzeliki poprawiają wentylację płuc.
Najwartościowsze są maceraty ze świeżych liści (100 g zmielonych liści na 500 ml wody przegotowanej, macerować 6 godzin, zakonserwować alkoholem lub miodem).
Wyciąg z liści na winie: 1 część liści świeżych na 500 ml wina wytrawnego, odstawić na minimum 14 dni, przefiltrować. Zażywać 1 raz dziennie po małym kieliszeczku jako środek immunostymulujący.
Siekane liście babki w miodzie (ziołomiód): na każda łyżeczkę zmielonych lub drobno posiekanych liści babki dać 1 łyżkę miodu i 1 łyżeczkę gliceryny, wymieszać. 1 łyżka 1 raz dziennie przy długotrwałej immunostymulacji lub 1 łyżka 3 razy dziennie przy chorobach zakaźnych, kaszlu i przeziębieniu.
Nalewka z babki: 1 część świeżych lub suchych liści na 3 części alkoholu 30-40%, odstawić na 7 dni, przefiltrować. Zażywać 3 razy dziennie po 5 ml.
Napar z liści babki: 1 łyżka liści świeżych lub suchych (rozdrobnionych) zalać 1 szklanką wrzącej wody, przykryć, odstawić na 30 minut, przecedzić. Pić 2-3 szklanki naparu dziennie przy chorobach zakaźnych, kaszlu (dodać do naparu miód) i kuracji odtruwającej. Napar z babki 1 raz dziennie po 1 szklance w kuracji długotrwałej regulującej przemianę materii, wzmacniającej i odtruwające.
WŁÓKNOUSZEK UKOŚNY brzozowy czyr, zwany czagą (Inonotus obliquus)
Brzozowy czyr jest bogaty w garbniki, saponiny, sole mineralne, kwasy organiczne, olejki eteryczne, związki terpenowe: lanosterol i lintodol. Wykorzystuje się go do leczenia chorób układu pokarmowego, wątroby, woreczka żółciowego, żołądka. Ma działanie przeciwzapalne, przeciwgrzybiczne, przeciwbakteryjne, odkażające. Oczyszcza organizm ze wszelkich zanieczyszczeń i pasożytów, odtruwa. Wzmacnia system immunologiczny, działa przeciwgorączkowo, przeciwwirusowo. Związki terpenowe i laktonowe włóknouszka niszczą wszelkie wirusy (np. grypy, HIV, HCV) i bakterie. Obniżają ciśnienie krwi, zwiększają liczbę erytrocytów i limfocytów we krwi. Włóknouszek ma potwierdzone działanie przeciwnowotworowe (związki o działaniu przeciwnowotworowym to: inotodiol i lanosterol)
Macerat z huby: 100 gram wysuszonej huby, zemleć w młynku lub zetrzeć na tarce, zalać 500 ml. przegotowanej wody, o temperaturze nie większej niż 40 stopni C., przykryć, odstawić na 48 godzin. Odcedzić pić po 3/4 szklanki 3 razy dziennie, pół godziny przed posiłkiem. Tak przygotowany napój pić co drugi dzień przez miesiąc.
UWAGA! Podczas kuracji wyciągiem z huby nie wolno spożywać żadnych cukrów, tłustych pokarmów, najlepiej powstrzymać się całkowicie od mięsa, pokarmów wędzonych oraz pikantnych. Zalecane jest spożywanie dużej ilości warzyw takich jak brokuły, kalafior, marchew, burak, zielony groszek, kapusta, szczypiorek, cebula, czosnek oraz kiszonki.
BIAŁOPOREK BRZOZOWY – huba brzozowa (piptoporus betulinus) to kolejna brzozowa huba, łatwiej ją znaleźć niż opisywanego wyżej i jest troszkę łagodniejsza w działaniu. Huba ta aktywizuje naturalne siły odpornościowe do walki z drobnoustrojami chorobotwórczymi, posiada również wiele innych cennych właściwości.
NALEWKA
1 część surowca na 5 części alkoholu 70%, wytrawiać minimum 14 dni, przefiltrować. Zażywać 15ml. 3 razy dziennie.
ODWAR
1 łyżkę rozdrobnionego białoporka zalać 200 ml letniej wody. Odstawić na noc do namoknięcia. Rano doprowadzić do wrzenia na wolnym ogniu, po czym gotować ok. 15 minut. Zaparzać po przykryciem kolejne 20 minut. Zażywamy 3 razy dziennie przed posiłkami w ilości 150 ml najlepiej z owocami dzikiej róży. Witamina C działa synergistycznie z polisacharydami zawartymi w grzybach.
Uwaga: Odwar silnie ekstrahuje polisacharydy które aktywują funkcje układu immunologicznego odpowiedzialne za działanie przeciwwirusowe , stosujemy go więc jeśli chcemy uzyskać efekt wirusobójczy . Nalewka nie posiada tak silnych właściwości.
ŻYWORÓDKA PIERZASTA (Kalanchoe pinnata) tą roślinkę na pewno z wielu z was ma w swoim domu w doniczce, a jeśli nie to namawiam aby ją sobie zakupić. Z roślinki tej można sporządzić bardzo wartościowe leki wzmacniające odporność oraz na zakażenia. Z rośliny uzyskuje się sok, maceraty wodne, nalewki na niskoprocentowych alkoholach. Sok z tej rośliny zmniejsza obrzęk i przekrwienie skóry, hamuje rozwój bakterii, wirusów i grzybów. Macerat i sok z żyworódki zastosowane na skórę leczą trudno gojące się rany, stany zapalne, łojotok, wypryski, suchość skóry, przebarwienia.
Rozdrobnione liście żyworódki zażywa się 1 raz dziennie po 1 łyżeczce w czasie immunostymulacji długotrwałej, trwającej 2-3 tygodnie. Częściej, 3 razy dziennie po 1 łyżeczce miazgi z liści wymieszanej z miodem zażywać doustnie przy kaszlu, zapaleniu gardła, przeziębieniu, anginie, zapaleniu oskrzeli i płuc oraz grypie.
LIŚĆ OLIWNY – Oliwka Europejska (Olea europaea) Drzewo oliwne jest od wieków stosowane w ziołolecznictwie. Liść oliwny wykazuje silne właściwości wzmacniające odporność oraz antybakteryjne. Ponadto przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze i zwalczające pasożyty, przeciwzapalne, przeciwnowotworowe, antyoksydacyjne, moczopędne.
Napar z liści: 4 – 5 świeżych lub suszonych listków zalewamy szklanką wrzątku. Zaparzamy 15 minut pod przykryciem i przecedzamy. Napar można pić lub stosować do przemywania problematycznej skóry. Działa przeciwbakteryjnie, nawilża i zapobiega przesuszeniu. Listki możemy również dodawać do innych ziół lub zaparzanych herbatek ziołowych po 3-4 na szklankę.
Ekstrakt: 100 suszonych liści lub 150 świeżych na każdy litr wody. Umyte liście zalewamy wodą, doprowadzamy do wrzenia i zmniejszamy ogień do minimum. Gotujemy 15 minut. Odcedzamy i przelewamy do butelek. Przechowujemy w lodówce. Przyjmujemy łyżkę 3 razy dziennie.
WROŚNIAK RÓŻNOBARWNY Coriolus versicolor jest grzybem trochę zbuntowanym dlaczego? Otóż pomimo, że urzędnicy UE zabronili jego używania, to pozwala sobie rosnąć niemalże wszędzie. Na szczęście urzędnicy nie sprawdzają co niesiesz w koszyczku, także można zbierać i korzystać. W praktyce terapeutycznej Coriolus jest najpotężniejszym wojownikiem przeciw różnym rodzajom patogenów. Nie obchodzi go, czy są to bakterie, chlamydia, wirusy, drożdże, borelia, ziarniaki czy komórki nowotworowe. Skanuje nasz organizm i szuka szkodników, a potem niszczy je. Ne robi tego bezpośrednio, ale za pomocą poszczególnych komórek naszego układu odpornościowego. Z grzybów jest w tym zdecydowanie najlepszy. To jeden z najmocniejszych, naturalnych stymulatorów układu odpornościowego, posiada również bardzo silne właściwości antynowotworowe i rośnie niemalże wszędzie. Wrośniak pozyskujemy ze stanowisk naturalnych przez cały rok. Rozdrabniamy oraz suszymy w piekarniku o temp. do max. 50 stopni. Przechowujemy w szczelnym słoju w miejscach suchych i z brakiem dostępu światła.
Odwar z wrośniaka: 10 gram sproszkowanego grzyba zalewamy 500 ml wody , gotujemy na wolnym ogniu 45 minut, odcedzamy, pijemy dwa razy dziennie. Maksymalną ekstrakcje polisacharydów uzyskamy gotując grzyb 80 minut na wolnym ogniu.
Sproszkowany, wysuszony wrośniak przyjmujemy 3 razy po 3 gramy dziennie przed posiłkiem, popijając gorącym płynem.
CZARNY BEZ Sambulus nigra i USZAK BZOWY Auricularia auricula-judae Kwiaty, liście oraz owoce czarnego bzu działają wykrztuśnie, moczopędnie, przeciwgorączkowo, żółcio-pędnie, wzmacniająco na cały organizm i układ odpornościowy, poprawiają przemianę materii, detoksykują, regulują pracę jelit i metabolizm, działają przeciwbakteryjnie, leczą zatoki, rozrzedzają katar, pomagają w zapaleniach skóry, łuszczycy, egzemach, grypie , wzmacniają naczynia włosowate, obniżają ciśnienie krwi.
NAPAR Z KWIATÓW
1 łyżkę stołową zalać szklanką przegotowanej wody, ale nie wrzątkiem, najlepiej odczekać około 3 minut od wrzenia, pić 2 razy dziennie.
SOK Z OWOCÓW
1 kilogram owoców, 1 kilogram cukru (oczywiście kokosowy lub brązowy, nie polecam białego cukru), 1 litr wody. Owoce zalewamy wodą z cukrem, gotujemy na małym ogniu 2 godziny, przecedzamy i gotujemy na bardzo małym ogniu jeszcze 1 godzinę, wlewamy do wyparzonych słoików, obracamy do góry dnem. Można dodać sok z cytryny lub z imbiru.
LUKRECJA (Glycyrrhiza gabra) lukrecja to zioło o dużej mocy działania. Już w XVII w. roślinie przypisywano wartości wykrztuśne oraz stosowano do leczenia dolegliwości nerek, żołądka, pęcherza moczowego i wątroby. Glicyryzyna zawarta w korzeniu lukrecji wiąże wodę w organizmie, dzięki czemu świetnie nawilża komórki. Podziemna część rośliny wykazuje także działanie antyalergiczne, przeciwłojotokowe, antyobrzękowe, antyoksydacyjne, łagodzące stany zapalne i stymulujące system odpornościowy organizmu.
Odrobinę lukrecji możemy dodawać do herbatek ziołowych, np. pokrzywy, nagietka, rumianku, koniczyny itp., to doskonały zamiennik cukru, dodaje ziółkom słodkości.
Herbatka z lukrecji i sosny: 2 garście igieł sosny, 2 małe korzonki lukrecji lub maleńka łyżeczka suszu z korzenia, gałązka rozmarynu, wszystko gotujemy na bardzo małym ogniu około 20 minut w 1 litrze wody. Pijemy raz dziennie, najlepiej do południa, ponieważ lukrecja pobudza organizm i może spowodować problemy z zaśnięciem.
UWAGA! Ekstrakt z rośliny może wchodzić w interakcje z innymi medykamentami redukując poziom potasu. Lukrecji nie powinny przyjmować kobiety w ciąży oraz dla osób z cukrzycą. Lukrecję przyjmujemy maksymalnie 4 tygodnie i robimy przerwę.
Zachęcam gorąco do sukcesywnej detoksykacji całego organizmu oraz wzmocnieniu swoich gruczołów i organów. To podstawa naszego dobrego zdrowia i jeśli jeszcze o tym nie pomyślałeś/aś najlepszy czas do zmian jest zawsze czyli – teraz! Życzę zdrówka!
Z miłością Dziewanna
Nie jestem lekarzem, nie odpowiadam za złe zastosowanie lub zrozumienie wyżej wymienionych porad. Służą one wyłącznie w celach informacyjnych. Przed zastosowaniem rośliny leczniczej sprawdź swoją tolerancję na nią, zasięgnij opinii o możliwych przeciwwskazaniach. Wszelkie kuracje lecznicze należy zawsze skonsultować z lekarzem.