Naturopata Dziewanna
Elżbieta Malec

Miłością do ziół i Natury zaraziła mnie babcia, kiedy byłam jeszcze małą dziewczynką. Jednak moje życie nie zawsze szło w tą „dobrą” stronę.
Będąc nastolatką nie umiałam odnaleźć się w tym, jak wówczas postrzegałam zakłamanym, pełnym przemocy i indoktrynacji świecie. Moja nieustanna walka i bunt prowadziły mnie na skraj wielkiej przepaści. Potrzebowałam wiele razy zbłądzić, wiele wycierpieć i doznać upadku aby się odnaleźć i zrozumieć, że mój ciągły bunt przeciw całemu światu i cała ta moja walka z systemem działa na moją niekorzyść.
Moje ciało zaczęło niedomagać, pojawiły się choroby, a medycyna akademicka, nie miała dla mnie rozwiązania, które by mnie satysfakcjonowało.
Na prawie niewładną rękę, z guzem, który odrósł mi niespełna dwa miesiące po operacji, zaproponowano mi kolejną operację.
Na guz jajnika zaproponowano mi wycięcie narządów rodnych, na niedoczynność tarczycy - hormony, które miałabym przyjmować do końca życia. Na każdą moją dolegliwość proponowano mi tabletki, ale żaden lekarz zapytany o przyczynę mojej choroby, nie potrafił mi na to pytanie odpowiedzieć.
Właśnie dlatego zaczęłam szukać dla siebie lekarstwa w naturze, a przyczyn swoich chorób dopatrywać się głębiej, w diecie, w sposobie życia, głęboko w swojej duszy również. Zrobiłam długi post na wodzie i zaczęłam swoją przygodę z surowym weganizmem, ziołami i owocami. Dzięki temu uniknęłam wszelkich operacji oraz leków i w przeciągu czterech lat sama doprowadziłam swój organizm do homeostazy. Dziś tworzę swój własny świat. Postanowiłam go zmienić, zaczynając od siebie.
Moje ciało zaczęło niedomagać, pojawiły się choroby, a medycyna akademicka, nie miała dla mnie rozwiązania, które by mnie satysfakcjonowało.
Na prawie niewładną rękę, z guzem, który odrósł mi niespełna dwa miesiące po operacji, zaproponowano mi kolejną operację.
Na guz jajnika zaproponowano mi wycięcie narządów rodnych, na niedoczynność tarczycy - hormony, które miałabym przyjmować do końca życia. Na każdą moją dolegliwość proponowano mi tabletki, ale żaden lekarz zapytany o przyczynę mojej choroby, nie potrafił mi na to pytanie odpowiedzieć.
Właśnie dlatego zaczęłam szukać dla siebie lekarstwa w naturze, a przyczyn swoich chorób dopatrywać się głębiej, w diecie, w sposobie życia, głęboko w swojej duszy również. Zrobiłam długi post na wodzie i zaczęłam swoją przygodę z surowym weganizmem, ziołami i owocami. Dzięki temu uniknęłam wszelkich operacji oraz leków i w przeciągu czterech lat sama doprowadziłam swój organizm do homeostazy. Dziś tworzę swój własny świat. Postanowiłam go zmienić, zaczynając od siebie.
Choroba przywiodła mnie w to miejsce i jestem jej za to bardzo wdzięczna.
Dzięki chorobie znalazłam swoją pasję i szczęście w życiu.
Pragnę aby przyszłe pokolenia inaczej postrzegały swoje problemy zdrowotne, aby potrafiły wziąć odpowiedzialność za swoje zdrowie.
Prewencja, jest najpilniejszą potrzebą dzisiejszego, tak bardzo schorowanego społeczeństwa.
Pomaganiem innym w drodze do balansu zaczęłam w 2018 roku, dotychczas pracowałam wyłącznie online, jednak zapragnęłam kontaktu fizycznego z moimi podopiecznymi, dlatego zdecydowałam się na otwarcie gabinetu.
Ukończyłam szkołę Zen Reiki w Polsce, na kierunku Naturopata Dyplomowany, Akademię Masterclass ziołolecznictwa, kurs podstawowej irydologii oraz szereg kursów i szkoleń w kierunku fitoterapii i zdrowia.
Pragnę aby przyszłe pokolenia inaczej postrzegały swoje problemy zdrowotne, aby potrafiły wziąć odpowiedzialność za swoje zdrowie.
Prewencja, jest najpilniejszą potrzebą dzisiejszego, tak bardzo schorowanego społeczeństwa.
Pomaganiem innym w drodze do balansu zaczęłam w 2018 roku, dotychczas pracowałam wyłącznie online, jednak zapragnęłam kontaktu fizycznego z moimi podopiecznymi, dlatego zdecydowałam się na otwarcie gabinetu.
Ukończyłam szkołę Zen Reiki w Polsce, na kierunku Naturopata Dyplomowany, Akademię Masterclass ziołolecznictwa, kurs podstawowej irydologii oraz szereg kursów i szkoleń w kierunku fitoterapii i zdrowia.
Ukończyłam również roczną szkołę Totalnej Biologii w Katowicach u Romualda Kosznika.
Totalna biologia jest moją pasją i bardzo pomaga mi w pracy.
Psychobiologia to połączenie psyche, tj. psychiki i życia duchowego z biologią, czyli nauką o prawach rządzących żywym organizmem człowieka.
Chociaż może się wydawać abstrakcyjna, ma głębokie związki z naszym zdrowiem. Badania w tej dziedzinie ujawniają, że choroba ma swoje biologiczne znaczenie, co otwiera nowe horyzonty w leczeniu i zrozumieniu procesów fizjologicznych. Obecnie kształcę się nadal w kierunku dietetyki oraz fototerapii.
Przesyłam moc miłości.
Dziękuję, że jesteś.
Dziewanna Elżbieta Malec
Psychobiologia to połączenie psyche, tj. psychiki i życia duchowego z biologią, czyli nauką o prawach rządzących żywym organizmem człowieka.
Chociaż może się wydawać abstrakcyjna, ma głębokie związki z naszym zdrowiem. Badania w tej dziedzinie ujawniają, że choroba ma swoje biologiczne znaczenie, co otwiera nowe horyzonty w leczeniu i zrozumieniu procesów fizjologicznych. Obecnie kształcę się nadal w kierunku dietetyki oraz fototerapii.
Przesyłam moc miłości.
Dziękuję, że jesteś.
Dziewanna Elżbieta Malec